piątek, 4 marca 2016

pocztówki nr 504 - 507

Podczas mojej wycieczki do Zakopanego oczywiście nie mogło zabraknąć spaceru po Krupówkach. Spacerując, natrafiłam na piękne pocztówki, którym nie mogłam się oprzeć. Wybrałam dla siebie tylko 4. ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona. A Wy co o nich myślicie? A może macie podobne w swojej kolekcji?





Zdjęcie poniżej zrobiłam podczas naszej wspinaczki na Gubałówkę. Stwierdziliśmy, że wejdziemy o własnych siłach zamiast wjechać kolejką, bo po co wydawać aż 21 zł za przejazd w dwie strony. Weszliśmy i byliśmy z siebie dumni :) Ostatnie zdjęcie z kolei przedstawia dwie kolejki, jedna jadąca w dół, a druga w górę :)






6 komentarzy:

  1. Ta pierwsza mi się najbardziej podoba :) Byłam kiedyś w Zakopanym i na Gubałówce też, ale to było dawno. Na górę wjeżdżaliśmy wagonikiem, mam nawet zdjęcie z moją siostrą jak jedziemy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam w Zakopanym dość dawno temu. Wjeżdżaliśmy wówczas na Gubałówkę, jednak myślę że obecnie zdecydowałabym się na samodzielne wejście. Pocztówki ciekawe, choć pewnie przeznaczyłabym je na wysyłkę w świat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 2 i ostatnia najbardziej przypadły mi do gustu :) Również zdecydowałabym się na pokonanie drogi o własnych siłach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe pocztówki góralskie :)O jej ile śniegu nie to co u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. pocztówki sympatyczne, ale nie w moim guście więc pewnie bym je kupiła, ale z myślą o wysłaniu ich w świat.
    w Zakopanem byłam milion razy, na Gubałówce też więc wchodziłam zarówno na szczyt pieszo jak i wjeżdżałam kolejką. wiadomo jednak, że samodzielne wspięcie się na jakąkolwiek górę zawsze sprawia więcej satysfakcji. ostatnio w listopadzie więc na pieszo zdobyliśmy Kasprowy Wierch :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post. :-) Świetne pocztówki i piękne zdjęcia. :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń