Podczas mojej wycieczki do Zakopanego oczywiście nie mogło zabraknąć spaceru po Krupówkach. Spacerując, natrafiłam na piękne pocztówki, którym nie mogłam się oprzeć. Wybrałam dla siebie tylko 4. ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona. A Wy co o nich myślicie? A może macie podobne w swojej kolekcji?
Zdjęcie poniżej zrobiłam podczas naszej wspinaczki na Gubałówkę. Stwierdziliśmy, że wejdziemy o własnych siłach zamiast wjechać kolejką, bo po co wydawać aż 21 zł za przejazd w dwie strony. Weszliśmy i byliśmy z siebie dumni :) Ostatnie zdjęcie z kolei przedstawia dwie kolejki, jedna jadąca w dół, a druga w górę :)
Ta pierwsza mi się najbardziej podoba :) Byłam kiedyś w Zakopanym i na Gubałówce też, ale to było dawno. Na górę wjeżdżaliśmy wagonikiem, mam nawet zdjęcie z moją siostrą jak jedziemy :)
OdpowiedzUsuńByłam w Zakopanym dość dawno temu. Wjeżdżaliśmy wówczas na Gubałówkę, jednak myślę że obecnie zdecydowałabym się na samodzielne wejście. Pocztówki ciekawe, choć pewnie przeznaczyłabym je na wysyłkę w świat :)
OdpowiedzUsuń2 i ostatnia najbardziej przypadły mi do gustu :) Również zdecydowałabym się na pokonanie drogi o własnych siłach.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pocztówki góralskie :)O jej ile śniegu nie to co u mnie.
OdpowiedzUsuńpocztówki sympatyczne, ale nie w moim guście więc pewnie bym je kupiła, ale z myślą o wysłaniu ich w świat.
OdpowiedzUsuńw Zakopanem byłam milion razy, na Gubałówce też więc wchodziłam zarówno na szczyt pieszo jak i wjeżdżałam kolejką. wiadomo jednak, że samodzielne wspięcie się na jakąkolwiek górę zawsze sprawia więcej satysfakcji. ostatnio w listopadzie więc na pieszo zdobyliśmy Kasprowy Wierch :)
Super post. :-) Świetne pocztówki i piękne zdjęcia. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń