piątek, 28 sierpnia 2015

pocztówki nr 105, 106

Tym razem dwie pocztówki z Ukrainy. Wypatrzyłam je na jednej z grup na fb, dziewczyna pozbywała się swojej kolekcji, a mi udało się dostać aż 24 pocztówki z różnych państw świata. Wszystkie są wypisane i z pięknymi znaczkami, a mi wcale nie przeszkadza, że nie są adresowane do mnie. W sumie umawiając się na nie myślałam, że są czyste, ale o to nie zapytałam i w ten sposób do mnie trafiły. 

Mi osobiście bardziej podoba się ta druga pocztówka, może dlatego, że jak miałam jakieś 13 lat byłam z rodzicami właśnie w tym mieście. Bardzo miło wspominam tą podróż. Z reszta na Ukrainie byłam kilka razy. Niestety w tej chwili mój paszport stracił ważność i nie mogę przynajmniej na razie kontynuować zwiedzania tego kraju.

A czy wy byliście kiedyś na Ukrainie? Jeśli tak to gdzie? A jak nie to czy planujecie podróż w tym kierunku?




13.05.2015

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie druga, bo jest klimatyczna niesamowicie. Nie byłam na Ukrainie i w ogóle mnie tam nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam okazję być na Ukrainie, we Lwowie. spodobało mi się to miasto. chciałam wybrać się jakiś czas temu ponownie do tego kraju, ale tamtejsze zamieszki mnie odstraszyły. :( druga pocztówka jest cudowna!
    pamiętam, że na polskiej grupie też ktoś kiedyś ogłaszał, że pozbędzie się swoich wypisanych pocztówek. ja mam w swojej kolekcji kilka kartek zaadresowanych do moich rodziców, ale do obcych żadnej.

    OdpowiedzUsuń